Nie umiem mówić

Od dłuższego czasu przyłapuję się na tym, że nie umiem mówić. Zwłaszcza problematyczne są dla mnie dłuższe wypowiedzi, nawet te kilkuzdaniowe. Gdy próbuje coś wytłumaczyć czy opowiedzieć, wychodzi mi to bardzo koślawo. Słowa giną, rozpuszczają się, nachodzą na siebie, zgrzytają. Mało kto mnie wtedy rozumie; domyślam się, że z mojej winy, bo przecież nie mówię

Nie mogę spać

Nie mogę spać, przynajmniej ostatnio. Mam takie okresy, podczas których śpię jak bobasek, a potem nadchodzi ten, podczas którego nie mogę zasnąć… tak po prostu, chyba. Ogólnie nie lubię spać, ale trzeba, więc jak trzeba, to staram się zasypiać, mimo że mózg mówi: „Emilian, poróbmy coś fajnego, najlepiej coś kreatywnego: poczytajmy, zabłądźmy w Internecie. No